winietka   winietka
naroznik naroznik




Jak sprawić by szkolny ogród “miał nogi i ręce”?



Czytając choćby opisy ogrodów nadsyłane na nasz konkurs można zauważyć jak duża jest różnorodność pomysłów na ich urządzenie. Przy zakładaniu nowych ogrodów warto pamiętać zasadach, którymi należy się kierować przy tworzeniu projektu ogrodu i przy pracach nad nadawaniem obiektowi ostatecznego kształtu. Poniżej można znaleźć praktyczne porady jak uniknąć błędów podczas zakładania i pielęgnowania ogrodu szkolnego, polecamy jednak zapoznać się szerzej z literaturą fachową, która jest powszechnie dostępna w księgarniach jak i na stronach internetowych. Sygnalizujemy tu pewne oczywiste kwestie dotyczące zagospodarowania terenu ogrodu przyrodniczego, ale zakładamy, że każdy zarówno nauczyciele jak i starsi uczniowie, jeśli tylko odkryją w sobie serce do prac ogrodniczych z wielką przyjemnością będą chłonęli nową wiedzę i z pewnością przełoży się to na efekty widoczne w naszym ogrodzie.
To, jak wyglądać będzie ogród zależeć będzie od lokalizacji szkoły, jej powierzchni oraz najbliższego otoczenia. Warto również zwrócić uwagę na to jaką funkcję oprócz dydaktyczno-sportowej ma spełniać przyszkolny teren (czy będą się tu odbywały poza lekcjami także otwarte imprezy dla lokalnej społeczności czy popołudniami ogród będzie otwarty dla okolicznych mieszkańców, czy na jego terenie znajdzie się plac zabaw). Dobrze byłoby żeby ogród szkolny w pewnym stopniu uzupełniał obiekty istniejące w otoczeniu.

Oczywiście zdajemy sobie sprawę, że kluczową rolę odgrywają tutaj środki finansowe oraz że zazwyczaj będziemy mieć do czynienia z terenami wokół już istniejących, a nie nowopowstałych szkół, więc konieczne będzie dostosowywanie się z projektem ogródka do już istniejącego planu.

Zazwyczaj na terenie otaczającym szkołę znajduje się nieduży plac przed wejściem do szkoły, teren rekreacyjny który jest wykorzystywany przez uczniów podczas przerw lekcyjnych, boiska sportowe, zaplecze gospodarcze ze śmietnikami i czasami – niestety niezbyt często – ogródek dydaktyczny. Każda z tych części ze względu na swą funkcję powinna być zagospodarowana odmiennie. Plac przed szkołą pełni funkcje reprezentacyjne więc powinien być odpowiednio zaaranżowany, na placu gdzie odpoczywa młodzież należy zadbać o cień z wysokich drzew i miejsce do swobodnej zabawy, boiska najlepiej usytuowane z dala od budynku (szczególnie zagrożone są okna, poza tym hałas dobiegający z boiska może przeszkadzać w lekcjach) można osłonić roślinnością izolacyjną. Przy okazji zagospodarowywania na nowo terenu szkoły należy zwrócić na to uwagę.

A może dla niektórych szkół impulsem do zagospodarowania przyszkolnego terenu zielonego będzie udział szkoły w rządowym programie budowy boisk “Orlik”, który rozpoczął się w 2008 roku. Może warto wykorzystać moment przebudowy terenu wokół szkoły i niejako przy okazji przygotować teren na ogródek dydaktyczny?
Przystępując do budowy szkolnego ogrodu dydaktycznego należy w pierwszej kolejności wyodrębnić z terenu należącego do szkoły kawałek gruntu i choćby symbolicznie odgrodzić go od części sportowo-rekreacyjnej. Planowanie ogrodu możemy rozpocząć o dowolnej porze roku – zanim minie zapał i chęć do zmian. Zachęcamy aby podejść do realizacji projektu tworzenia ogródka profesjonalnie. Nawet jeśli nie mamy możliwości skonsultowania (czy najprościej zlecenia projektu) naszych pomysłów ze specjalistami to nie zwalnia nas od porządnego zaplanowania terenu i poszczególnych działań oraz sporządzenia harmonogramu i orientacyjnego kosztorysu. Już na samym początku powinniśmy zadbać o akceptację i wsparcie w realizacji pomysłu ze strony dyrekcji szkoły i jej pracowników, a także rodziców. Bardzo ważne jest aby już teraz włączyć w działanie młodzież, która przez cały czas powinna ogród współtworzyć i otaczać opieką, a także mieć znaczący wpływ na jego wygląd. Przez cały czas należy mieć na uwadze że ogród projektujemy dla dzieci i wespół z nimi.
Dzięki współpracy wielu różnych osób szansa na to, że nasz ogród zaspokoi różnorodne potrzeby zarówno uczniów jak i nauczycieli, a także będzie mógł być wykorzystany do spotkań społeczności lokalnej, organizacji pikników rodzinnych czy szkolnych festynów. Stworzenie zespołu roboczego i podział zadań już na etapie planowania znacznie ułatwi założenie ogrodu. Pomoc rodziców będzie niezbędna w kolejnym etapie tworzenia ogrodu, kiedy to należy oczyścić teren z często zalegającego pod warstwą ziemi gruzu, metalowych prętów, śmieci (jest to szczególnie istotne, gdyż w naszym ogródku będą pracowały dzieci), uzupełnić ziemią o odpowiednich parametrach. Pozostawmy jednak w ogrodzie wszelkie pieńki, martwe drzewa, głazy czy mniejsze kamienie. Dopiero po wstępnych pracach możemy przejść do budowy ogródka, wyznaczania jego poszczególnych części, ścieżek, małej architektury, tworzenia skalników, zbiorników wodnych czy skarp – najlepiej z wykorzystaniem naturalnej rzeźby terenu. W ogóle tworząc ogród starajmy się raczej wykorzystać wszystko to co w nim już istnieje, naturalne wzniesienia i obniżenia terenu, drzewa i krzewy (zanim wyrosną nowe minie dużo czasu).

Projektując dróżki warto posłuchać rad specjalistów od zakładania ogrodów i ścieżki zaprojektować oszczędnie, powinny one umożliwiać łatwe przemieszczanie się pomiędzy różnymi częściami ogródka bez szkody dla roślin, ale jednocześnie powinny być one poprowadzone w sposób jak najbardziej naturalny (proste linie wizualnie zmniejszają ogród). Ścieżki w ogrodzie ekologicznym, jeśli chcemy by były utwardzane, zamiast zwykłych betonowych nawierzchni, można wykonać w ten sposób żeby spomiędzy płyt czy kostki wyrastały rośliny (np. odporny na wydeptywanie rdest ptasi). Ścieżki można również wykonać z drewna, wysypać je kamykami czy żwirem, ważne tylko żeby materiał był przepuszczalny i po deszczu nie robiły się trudne do pokonania kałuże.
Już w trakcie planowania naszego ogrodu wyznaczmy miejsce, gdzie mogłaby znaleźć się “zielona klasa” czyli miejsce ze stołami i ławeczkami, gdzie będzie można wygodnie usiąść, sporządzić notatki, coś narysować. Z pewnością takie miejsce będzie też chętnie wykorzystywane przez młodzież w czasie przerw, a i przyda się w czasie imprez plenerowych. Oczywiście “wybudowanie” takiej “zielonej klasy” wiąże się ze sporym wydatkiem i prawdopodobnie inwestycja taka będzie musiała poczekać na swoją kolej, ale już na początku dobrze jest wyznaczy na nią miejsce, żeby później, kiedy już budowa będzie mogła dojść do skutku nie trzeba było przesadzać roślin (czy co gorsza usuwać drzew czy krzewów) albo przesuwać ścieżek.

W takcie planowania nasadzeń musimy wziąć po uwagę szereg czynników: wielkość działki, rodzaj gleby, stopień nasłonecznienia, wilgotność. Dobór gatunków drzew i krzewów należy uzależnić także od tego jakie duże okazy chcemy by urosły. W szkolnych ogrodach unikać powinniśmy roślin trujących i często wywołujących alergie. Koniecznie trzeba wziąć pod uwagę także funkcje edukacyjne ogrodu i postać się o rośliny, które umożliwią realizację treści programowych.

Dokonując wyboru gatunków do ogrodu warto rozejrzeć się wokół, obserwacja roślin rosnących naturalnie da nam wskazówkę co do tego, jakiego rodzaju rośliny będą się u nas dobrze czuły, a przy okazji można zajęcia dotyczące rozpoznawania gatunków, rodzajów siedlisk itp. Z wielu powodów godne polecenia jest założenie ogrodu w którym dominować będą rodzime gatunki zarówno drzew i krzewów jak i innych roślin, kwiatów, ziół, traw. “Ma to znaczenie dla stabilności i odporności ogrodu oraz kształtowania się odpowiedniego siedliska dla zwierząt. Podstawową zasadą jest tworzenie mnogości siedlisk. Wykorzystujemy do tego istniejące ukształtowanie terenu lub sami je odpowiednio modelujemy. Miejsca słoneczne i cieniste, na zboczu lub w zagłębieniu, o glebie torfowej (kwaśnej) lub mineralnej, żyznej albo ubogiej, na skale czy w wodzie, to przykłady siedlisk, na których rozwija się charakterystyczna dla danych warunków flora i fauna (biocenoza). Możemy wykorzystać różne materiały – żwir, łupek, piasek, glinę, głazy, stare cegły czy korzenie drzew. Posiadamy więc materiał, który zamiast stanowić problem, może być wyśmienitym i tanim tworzywem podwalin ogrodu – dzięki któremu osiągniemy różnice mikroklimatyczne, jak i różnorodność biotopów. W zagłębieniach terenu dobrze rozwija się bujna roślinność wilgociolubna, jak sity, turzyce, niezapominajki, kaczeńce. W miejscach podmokłych na substracie torfowym dobrze czuć się będą rośliny charakterystyczne dla torfowisk. Na podłożu w miejscach suchszych stworzyć można mieniące się swoistą gamą barw i odcieni wrzosowisko. W miejscach cienistych soczysta zieleń paproci, porośnięte rzęsą oczka wodne wśród mchów, źródełka między butwiejącymi, pokrytymi grzybem konarami tworzą niepowtarzalny klimat tajemniczego uroczyska. Miejsca suche i słoneczne to siedlisko, w którym doskonale czują się rozchodniki, macierzanki, jak i cały szereg niezwykłych traw. Miejsce intensywnie pielęgnowanego trawnika zająć może łąka kwietna, mieniąca się od wczesnej wiosny pełną gamą barw, z krokusami i przebiśniegami, makami, rumiankiem, stokrotką i koniczyną” […].
Ogród taki w przeciwieństwie do tak często spotykanych dziś przydomowych ogrodów obsadzonych egzotycznymi iglakami, gdzie zamiast śpiewu ptaków i bzyczenia owadów słychać zazwyczaj warkot kosiarki, są znacznie tańsze, łatwiejsze w utrzymaniu, mniej pracochłonne i bardzie odporne na niekorzystne warunki pogodowe czy choroby. Wybierając rośliny egzotyczne czy nowości na rynku ogrodniczym możemy wzbogacić nasz ogród o niezwykłe okazy, ale pamiętajmy, żeby były one dodatkiem a nie podstawą naszego ogrodu. Ze względów praktycznych lepiej jest wybrać rośliny o których wiemy, że są odporne, nie wymagają intensywnej pielęgnacji (okopywania, cięcia, podlewania), a za razem nie są zbyt ekspansywne.
Planując zakupy roślin musimy zwrócić uwagę na jeszcze jedną niezmiernie ważną rzecz, tj. porę sadzenia (rośliny iglaste sadzimy wiosną, a drzewa i krzewy liściaste jesienią). Szkoda byłoby stracić sadzonki posadzone w niewłaściwy sposób. Niestety (a może i “stety”) zabierając się do prowadzenia ogrodu musimy pogodzić się z tym iż tutaj wszystko ma swój czas i często przegapiona okazja pojawia się dopiero za rok. Ale dzięki temu uczymy się systematyczności, dobrej organizacji pracy i planowania.
Zakup roślin pod wieloma względami musi być przemyślany, nie możemy pominąć tu również kwestii finansowych, naszych szkół z reguły nie stać na rozrzutność. Zanim cokolwiek kupimy spróbujmy pozyskać rośliny za darmo. Godna polecenia jest sytuacja, gdy to rodzice, dziadkowie czy nauczyciele podzielą się rozmnożonymi na swych działkach czy przydomowych ogródkach roślinami. Sadzonki drzew można uzyskać bezpłatnie od nadleśnictw. Często także lokalne szkółki czy sklepy ogrodnicze są skłonne wesprzeć inicjatywę szkoły. Jeśli jednak nie zdobędziemy oczekiwanych roślin przed zakupem zapoznajmy się z kilkoma cennikami, porównajmy ceny (wiele szkółek czy sklepów ogrodniczych prezentuje swoją ofertę w Internecie).
Na rynku księgarskim znajdują się setki książek dotyczących zakładania i uprawy ogrodu, dlatego nie będziemy tutaj powielać prostych rad zawartych w tych opracowaniach. Ze względu jednak na funkcję ogrodów szkolnych chcielibyśmy zwrócić uwagę na kilka jeszcze ważnych z naszego punktu widzenia elementów ogrodu.

Istotnym elementem ogrodów zwłaszcza przy szkołach położonych w centrum miasta lub przy ruchliwych ulicach jest żywopłot, który nie tylko eliminuje zanieczyszczenia ale także hałas. Dodatkowo chroni przed wiatrem, pomaga w utrzymaniu wilgotności gleby. Żywopłoty można tworzyć z szybko rosnących roślin zimozielonych, dla ptaków dobrym schronieniem będą także żywopłoty z roślin z cierniami (np. rokitnik, berberys, śliwa ałycza). Dobrze, żeby żywopłot oprócz schronienia dawał zwierzętom także pożywienie. Strzyżone żywopłoty nie powinny być wyższe niż poziom naszego wzroku. Na ich tle dobrze prezentują się różnobarwne rabaty z bylin lub niskich krzewów. Jednak żywopłot może być piękny sam w sobie, a to dzięki wprowadzeniu dynamiki poprzez nasadzenia roślin różnych gatunków drzew i krzewów o różnym pokroju i wysokości a także barwie w nieregularnych odstępach.

Pnącza nie są zbyt popularne ani w ogrodach ani w szarych miastach które mogłyby łatwo upiększyć a dodatkowo zwabiać ptaki, które lubią w nich przesiadywać, gdyż pnącze jest dla nich doskonałym schronieniem. Pnącza mają mnóstwo zalet, zajmują mało miejsca nie wymagają specjalnych warunków glebowych i pielęgnacji, a rosną szybko. Ważne jednak by ziemia była odpowiednio wilgotna, musimy pamiętać że pnącza wytwarzają dużą masę liściową. Można wybrać zarówno gatunki cieniolubne jak i preferujące stanowiska słoneczne. Oprócz dekoracyjnej “ściany” zieleni pnącza potrafią zdumiewać pięknymi kwiatami i owocami. Pnącza mogą służyć do zasłaniania, a zarazem upiększania miejsc takich jak śmietnik, kompostownik, budynek gospodarczy, mogą pokrywać ogrodzenia (zamiast żywopłotu osłaniają przed wiatrem i kurzem). Pnącza rosnące na budynkach ocieplają ściany zimą i cieniują i chłodzą latem. Jeśli chcemy wprowadzić do naszego ogrody nieco tajemniczości możemy wybudować tunele czy pergole i obsadzić je pnączami, a dodatkowo utworzyć labirynty z żywopłotów.

Na terenie naszego planowanego ogrodu może znaleźć się suche czy spróchniałe drzewo, które w fazie planowania przeznaczyliśmy do usunięcia. O ile tylko nie zagraża bezpieczeństwu pozostawmy je samemu sobie. W obumarłych drzewach ptaki często zakładają swoje gniazda, może stać się ono także miejscem lęgowym nietoperzy. Drzewo takie jest źródłem pokarmu dla różnych zwierząt i domem dla trzmieli, chrząszczy i innych owadów, kryjówką dla kręgowców. Martwe drzewo jest bardziej żywe niż wtedy kiedy rosło, zasiedlają je setki gatunków grzybów, roślin i zwierząt. Rozkładające się drzewo dla uczniów będzie doskonałym punktem obserwacyjnym wielu gatunków i przykładem obiegu materii w przyrodzie.

Z pewnością w większości ogrodów pojawi się też skalniak. Jest on bardzo dekoracyjnym elementem ogrodu, ale może spełniać także funkcje dydaktyczne jak i stać się mieszkaniem i miejscem żerowania różnych zwierząt. Pozornie nie ma nic trudnego w założeniu skalniaka, ale góra kamieni to jeszcze nie skalniak. Wzniesienie pod skalniak możemy uformować sami lub umiejscowić go na naturalnej skarpie. Co do charakteru skalniaka, panuje pełna dowolność, mogą być zbudowane z kamieni polnych, brył betonowych czy kamieni łamanych. Te ostatnie o ostrych krawędziach najbardziej przypominają wysokogórski krajobraz. Najważniejszy warunek stworzenia pięknego skalniaka to odpowiednio przepuszczalne podłoże (rośliny skalne nie lubią zbyt wilgotnego podłoża) zarówno w głębokich częściach wzniesienia jak i na wierzchu. Skalniaki możemy budować zarówno w pełnym słońcu jak i w półcieniu, i w zależności od nasłonecznienia wybrać odpowiednie gatunki roślin.

Na potrzeby dydaktyczno-naukowe w naszym ogrodzie stwórzmy kilka działów, dzięki którym będziemy mogli prowadzić różnorodne zajęcia. Poniżej kilka propozycji na zagospodarowanie ogrodu, czyli co może się w nim znajdować.

Na pewno w naszym ogródku znajdzie się poletko roślin użytkowych do których zaliczamy rośliny lecznicze, przyprawy, rośliny miododajne, warzywa i owoce, rośliny oleiste, zboża i rośliny przemysłowe (np. len, konopie, chmiel, wiklina koszykarska). Często nawet dorośli ludzie nie wiedzą ja wygląda gorczyca, chmiel, gryka, proso czy cykoria. Wiele roślin z tej części ogródka będzie można wykorzystać w szkolnej stołówce o ile przy hodowli nie stosowaliśmy środków ochrony roślin (warto poczytać o biologicznym zwalczaniu szkodników) i nawozów sztucznych, a szkoła nie leży w środku wielkiej aglomeracji czy przy ruchliwej drodze. Przy okazji prowadzenia tego poletka trzeba również zapoznać się z wymaganiami roślin. Pamiętać należy, że gleba na której rosną rośliny, które zamierzamy spożywać wymaga nawożenia nawozami naturalnymi, za to nie powinniśmy stosować chemicznych środków ochrony roślin. Dobre efekty daje współrzędna uprawa roślin (rośliny oddziaływuja na siebie mogą więc stymulować wzrost sąsiadów albo odstraszać szkodniki) i inne sposoby wspomagania plonów i ochrony przed szkodnikami stosowane w rolnictwie ekologicznym.

Przy okazji mała dygresja na temat kompostownika. Warto podkreślić zalety jego posiadania w naszym ogrodzie – jest to łatwy sposób na pozbycie się odpadów organicznych ze szkoły oraz “odpadów” z ogrodu a jednocześnie sposób na pozyskanie wartościowego bezpiecznego nawozu. Dodatkowym walorem posiadania kompostownika jest jego aspekt edukacyjny. Pozwala na praktyczne prowadzenie uczniów w tematykę gospodarki odpadami, zbiórki selektywnej i recyklingu odpadów organicznych.

Kompost możemy zrobić po prostu na pryzmie albo w kompostowniku czyli drewnianej lub plastikowej skrzyni. Dzieci mogą samodzielnie układać pryzmę wykorzystując skoszoną trawę, obcięte gałęzie, liście, obumarłe rośliny, korę, odpadki organiczne, chwasty, popiół, obierki, fusy od kawy czy herbaty i ziemię. Na dnie powinny znaleźć się gałęzie, które ułatwią dostęp powietrza do pryzmy, a należy pamiętać że powietrze jest niezbędne w procesie przerabiania naszych odpadów na kompost, dlatego też konieczne jest przerzucanie kompostu co 2 miesiące. Aby ułatwić rozkład w nowym kompostowniku można dodać trochę starego kompostu lub specjalną szczepionkę. Konieczne jest utrzymywanie wilgoci w kompostowniku – należy więc go podlewać w okresach suchych. W idealnych warunkach (np. w kompostowniach przemysłowych) kompost jest gotowy już po czterech tygodniach, w zwykłym ogrodowym kompostowniku proces rozkładu trwać będzie od kilku miesięcy do nawet 2-3 lat w przypadku większych nierozdrobnionych gałęzi. Ale zamiast takie gałęzie kompostować możemy pozostawić je w jakimś ustronnym miejscu, będą one doskonałym schronieniem dla ptaków. Dla kompostowych nowicjuszy przypominamy, że na kompost nie nadają się: mięso, cytrusy (ani ich skórki), rośliny porażone przez choroby, odchody zwierząt mięsożernych, tłuste resztki jedzenia. Dobrze prowadzony kompostownik nie powinien odstraszać zapachem, kompost powinien pachnieć podobnie do ściółki, zapach zgnilizny świadczy o nieprawidłowościach w procesie rozkładu.

W naszym ogrodzie warto też urządzić poletko roślin chronionych, by młodzież mogła poznać ginące rośliny rodzime (przede wszystkim występujące w najbliższej okolicy) bezpośrednio a nie tylko z folderów czy plakatów. Oczywiście nasiona czy sadzonki pochodzić muszą ze sklepów lub innych ogrodów a nie ze stanowisk naturalnych.

W tym miejscu zastanowić się należy czy przynajmniej w części ogródka nie powinny znaleźć się tabliczki informacyjne z nazwą rodzajową i gatunkową, nazwą rodziny i krajem (regionem) pochodzenia i ewentualnie innymi informacjami nt. posadzonych roślin. Z jednej strony bardzo ułatwiają one naukę rozpoznawania gatunków, powodują, że rośliny nam się “nie gubią”, ale z drugiej nie zawsze ogród “upstrzony” tabliczkami wygląda efektownie. Rozwiązaniem tego problemu może być wykonanie skromnych tabliczek nie rzucających się z daleka w oczy (np. zielonych z białymi napisami, drewnianych), a jednocześnie przejrzystych, estetycznych i trwałych.

Bardzo cenne przyrodniczo i dające duże korzyści dydaktyczne jest posiadanie w ogrodzie tzw. kącików biocenotycznych. Dzięki ich istnieniu uczeń może się dowiedzieć jakie są zależności między rośliną a zbiorowiskiem. Rośliny i zwierzęta nie występują w przyrodzie pojedynczo, lecz tworzą skupiska i właśnie prowadzenie kącików biocenotycznych pozwala zaobserwować jak skupiska owe się kształtują, jaki jest ich skład. Co również ważne, ten fragment ogrodu nie będzie przysparzał pracy, gdyż z samego założenia powinien się rozwijać spontanicznie bez udziału człowieka. “W ogrodach biocenotycznych obcujemy w sposób szczególny z cyklami natury, stawaniem się i przemijaniem, współzależnością organizmów w sieci łańcuchów życiowych i pokarmowych. Po zaprzestaniu stosowania syntetycznych nawozów, pestycydów, intensywnych prac pielęgnacyjnych, żmudnego pielenia i usuwania obumarłych części roślin - wraca życie i mnogość gatunków. Daje się w nich szansę naturze (np. szkodniki zwalczane są przez ich naturalnych wrogów) i przypadkowi” [Marcin Gąsiorowski, Ogród ekologiczny]. Teren który pozostawimy bez ingerencji człowieka powinien być nie mniejszy niż 10% całego terenu ogrodu, przy czym w miastach, na terenach silnie zurbanizowanych powinien on być znacznie większy.

Koniecznie trzeba zadbać o powstanie kwietnej łąki, gdzie rosnąć będzie wiele gatunków traw i ziół. Najprościej postawić ten kawałek ogrodu samemu sobie a prędzej czy później pojawią się tam występujące w okolicy rośliny. Jeśli chcemy przyśpieszyć ten proces możemy zebrać nasiona (albo fragmenty darni) z okolicznych łąk czy tzw. miejskich nieużytków lub kupić zestaw nasion łąkowych, dostępnych w sklepach ogrodniczych. Bardzo szybko zadomowią się tutaj ptaki, motyle, pasikoniki, jeże i inne zwierzaki. Taką naturalną łąkę kosimy raz lub dwa razy do roku.

Opracowanie: Gosia Świderek, ODE Źródła

Spis treści:
O konkursie
O tym dlaczego warto mieć ogród przy szkole?
Wychowawcza i dydaktyczna rola ogródka
Jak sprawić by szkolny ogród “miał nogi i ręce”?
Jak sprawić by szkolny ogród tętnił życiem?
Garść pomysłów
Kilka wskazówek jak pozyskać środki finansowe
Bibliografia i informacje o autorach

Nagrodzone i wyróżnione ogródki:
Przedszkole we Wrzosowej
Zespół Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego w Nysie
Szkoła Podstawowa nr 4 w Ełku
Zespół Szkół w Głogowie Małopolskim
Szkoła Podstawowa im. Tadeusza Kościuszki w Mokrzyskach
Szkoła Podstawowa nr 45 w Bytomiu
Szkoła Podstawowa w Białousach
Szkoła Podstawowa w Czyżewie - Osadzie
Szkoła Podstawowa nr 3 w Gołdapi
Szkoła Podstawowa w Hyżnem
Pozostałe opisy ogródków
naroznik naroznik

  konkurs
  zrodla okładka książki
nfos
statystyka